Biblioteczka.eu
Wszystkie produkty są dostępne od ręki!

E-mail

Hasło

Odzyskiwanie hasła

0
€ 0.00
Konto
Zaloguj
Załóż konto
Pan Pielucha

Pan Pielucha

Stan: Nowy

Autor: Toi Tata

Wydawnictwo: Tashka

Rok wydania: 2015

ISBN: 978-83-6463-411-6

Gatunek: Dla dzieci

Ilość stron: 16

Wymiary: 150x150x13

Typ: całokartonowa

Grupa: 0-2 lata, 3-5 lat

Grupa tematyczna: Nocnikowe sprawy

€ 6.05

Najniższa cena z 30 dni przed ostatnią zmianą: € 6.24

Do koszyka
Opis:

Jak pożegnać się z pieluchą. Małe dzieci uwielbiają odkrywać i poznawać nowe rzeczy. Każda kolejna zabawka dostarcza wielkich emocji, nieznane wcześniej działanie wywołuje zaciekawienie. Wiele dzieci uparcie ćwiczy nowo nabyte umiejętności, ciesząc się z możliwości wypróbowywania ich raz za razem. Jest jednak moment, kiedy większość maluchów odmawia rodzicom współpracy w dalszym rozwoju i wykonywaniu pewnej czynności. Ten bunt trwa nierzadko nawet kilkanaście tygodni i mimo że w tym czasie dzieci potrafią nauczyć się innych rzeczy, tej jednej nie chcą. Co stwarza napięcie między rodzicami a ich pociechą. Proszę Państwa, jeśli nie chcecie poróżnić się ze swoim maluchem, nie rozpoczynajcie nocnikowej edukacji bez pomocy Pana Pieluchy. Sympatyczny bohater książki całymi dniami marzy o różnych sprawach, ale jedno pragnienie jest zawsze na pierwszym miejscu: zachowanie suchej pupy. Bez tego nie uda się ani spokojnie marzyć o innych rzeczach, ani też realizować dotychczasowych marzeń. Pan Pielucha ma dość ambitne plany na przyszłość. Są wśród nich: odnalezienie ginących w praniu skarpet, występ w japońskim teatrze, wyprawa w kosmos, ale i te mniej wymyślne choćby wspaniała, nieograniczona niczym zabawa. Pan Pielucha jednak nic nie zdziała, dopóki dzieci nie dadzą mu odpocząć i nie zaczną korzystać z nocnika. A i samym dzieciom zabawa bardziej się spodoba, gdy nie będzie im towarzyszyła intensywnie pachnąca, ciężkawa pielucha. Warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki tajemniczy duet Ta Tatoi i Ingakku Riukimiuki ujął temat. W wierszowanym tekście, opisującym perypetie Pana Pieluchy, nie ma moralizowania, nakazów i oceniania dziecka. Na ilustracjach nie znajdziemy ani dziecka w pieluszce, ani korzystającego z nocnika. To dobrze, bo dziecko nie odczuje presji związanej z tym, że musi pożegnać się z pieluchą. Jeśli jest na to gotowe, na pewno zrozumie treść książki i pomoże Panu Pielusze w realizacji marzeń. Recenzja: Urszula Zimoląg